Recenzja Maybelline Brow Drama- żel utrwalający do brwi

Witajcie!!!

Ten post chcę poświęcić żelowi do brwi od Maybelline Brow Drama- w kolorze transparent.

Dobrze Wiecie, że brwi są ramą naszej twarzy. Makijaż bez podkreślenia ich bąź choćby utrwalenia wygląda na niedbały, niedokończony. Dlatego ważne jest ich prawidłowe podkreślenie.

Moje brwi potrzebują utrwalenia bo żyją swoim życiem. Bez  utrwalenia forma, która im nadam po prostu się nie utrzyma. Włoski są długie, rosną w różną stronę(dlatego je podcinam) oraz lubią się wywijać. Wczesniej testowałam tanie żele do brwi od Essence,  My secret. Niestety nie trzymają ich w ryzach długo. Po 4 godzinach jest już po utrwaleniu. 

Zachęcona pozytywnymi opiniami dotyczących Brow Drama kupiłam go  na promocji. Żel występuje w kolorach: Transparent, Dark Blonde, Medium Brown , Dark Brown.

W opakowaniu mamy 7,6ml. Ważny jest 6 miesięcy od otwarcia  Producent zastosował dosyć ciekawą szczoteczkę, na samym czubeczku mamy taką kuleczkę. Według producenta ma ona nam ułatwiać nakładanie żelu. Czy tak jest? Według mnie nie do końca. Raz nabiera za dużo produktu raz niewielką ilość. Co do samego rozczesywania i nakładania ją produktu nie mam zastrzeżeń. Podoba mi się szczoteczka, która jest w takim produkcie firmy Benefit.

Rzecz najważniejsza, czyli utrwalenie brwi. Z ty sprawdza się bardzo dobrze. Moje brwi trzyma w ryzach około 8 godzin.  Jest to długo porównując inne produkty jakie miałam tego typu. Benefit jest drogi Senna również dlatego szukam czegoś tańszego. Trochę szkoda mi wydawać tyle pieniędzy na żel do brwi. Warto podkreślić też fakt, że  brwi nie błyszczą się.

Brow Drama ma jednak jeden dość istotny mankament. Otóż, dużym minusem jest to, że zostawia na brwiach takie białe drobinki. Wygląda to bardzo nieestetycznie.  Niestety według mnie go dyskwalifikuje. Nie wiem jak z innymi kolorami.Czy miałyście inne kolory, czy również zostawiały takie ślady? 

Czy Wy również stosujecie tego typu produkty do utrwalania brwi? Co możecie polecić mi i innym dziewczynom :)?

Pozdrawiam

Ania