Pomadka MAC Bombshell- moja pierwsza pomadka firmy MAC

Witajcie!!!

Pomadki firmy MAC uważane są jako jedne z najlepszych. Chwalone są dosłownie wszędzie. Do zakupu i przetestowania ich odstraszała mnie jedynie cena pomadki. Drogerie Douglas zorganizowały promocje -20% na kosmetyki do makijażu ust, musiałam skorzystać. Regularna cena to 86zł a ja w promocji kupiłam za 69zł. 

 "Chodził" za mną odcień Bombshell, jest to typowo wiosenno -letni kolorek. Dlaczego ten? Również za sprawą mojej ulubionej aktorki. Pomadka jest w wykończeniu Frost- czyli lekko satynowym. Kolor różowy z metalicznym złotym połyskiem, ma delikatne drobinki, po jej nałożeniu twarz wygląda na rozświetloną, wypoczętą. Nie da się nie zauważyć jej na ustach.

Kolorek zaprezentowany na ręku jest dokładnie taki sam jak na ustach, zdjęcie poniżej w pełni go oddaje.

Łatwo się aplikuje, jakby balsam do ust. Nie podkreśla suchych skórek, nie wylewa się poza kontur, nie wysusza. Długo się utrzymuje, równomiernie znika z ust. 

Opakowanie jest solidne, zostało wykonane z plastiku dobrej jakości i metalowej części gdzie wytłoczono logo firmy, zamyka się na tzw. klik. Produkt ma 3g. pojemności. 

Muszę Wam wspomnieć, o programie BACK2MAC, w którym możecie wymienić  6 zużytych opakowań po kosmetykach marki MAC na dowolna pomadkę o programie.

Czy miałyście okazje testować pomadki MAC? Co o nich sądzicie? Jakie posiadacie kolorki?

Pozdrawiam

Ania