Garnier płyn micelarny 3w1- wersja do cery wrażliwej oraz normalnej i mieszanej - recenzja

Witajcie!!!

Demakijaż to podstawa wie o tym każda z nas. Obojętni o  której godzinie wracam z dyżuru, (ba nawet podczas dyżuru nocnego zawsze go wykonuję). Dzięki temu nie będą czekały na nas niemiłe niespodzianki. Skóra musi mieć czas na zregenerowanie się, odpoczynek. Moja skóra jest sucha dlatego ważne  jest to żeby płyn micelarny, którego używam dodatkowo nie podrażniał i nie wysuszał. Płynem micelarnym zmywam nie tylko makijaż twarzy ale i oczu.
Testowałam kilka płynów micelarnych różnych firm. Może dlaczego płyn micelarny?


Mleczka były skomplikowane według mnie w użyciu, poza tym miałam wrażenie jakbym wcale nie oczyszczała mojej twarzy a jak zmyć makijaż oczu? Płyn dwufazowy zostawiał lepką warstwę co również mnie denerwowało. Dlatego płyn micelarny okazał się zbawienny. Mamy tu jakby dwa produkty w jednym. Zmywamy twarz oraz oczy(nie potrzebujemy dodatkowego produktu do oczu)

W tym poście przedstawię Wam mojego ulubieńca oraz porównam go z młodszym bratem, który nie przypadł mi szczerze do gustu, dlaczego....

Co obiecuje producent?

Garnier 3w1 szybko oraz  skutecznie ma  usuwać makijaż. i twarz oczy i usta. Nie wymaga spłukiwania. Odpowiedni dla wszystkich typów skóry, także do cery wrażliwej, bezzapachowy.


Opakowanie, dostępność
Pojemność opakowania to 400 ml. Proste opakowanie, bez udziwnień, bardzo wygodna nakrętka, nie ma szansy złamać paznokcia. Dozowanie jest według mnie na piątkę, płyn nie wylewa się, same możemy go odpowiednio dozować. Dostępny jest we wszystkich drogeriach stacjonarnych: hebe,natura, rossman. Koszt waha się od 18-20zł. Często można kupić w promocji około 12-14zł.


Co o nim sądzę
Jest  on jak najbardziej skuteczny. Szybko usuwa makijaż nawet ciężkie podkłady i korektory. Radzi sobie nawet z moim ulubionym hiciorem-tuszem do rzęs L'Oreal So Couture, który jest ciężki do usunięcia. Absolutnie nie podrażnia moich oczu i cery. Nie  pozostawia klejącej warstwy oraz nie ma uczucia ściągnięcia czy napięcia skóry. Garnier porównywany jest do różowej Biodermy niestety nie mogę porównać ich do siebie ponieważ cena Biodermy jest zaporowa. Cena według mnie jest jak najbardziej adekwatna do jakości i pojemności. Tym bardziej, że jest łatwo dostępny czyni go według mnie hitem do pielęgnacji. Serdecznie go polecam.

Dlaczego nie spodobała mi się w zielonej wersji?
Kupiłam go w promocji tylko dlatego,że nie było różowego. Zawiódł mnie ponieważ bardzo wysusza. Oczu nie podrażnia, jednak czuje takie ściągnięcie oraz napięcie . Nada się on dla skór tłustych oraz mieszanych.

Na zdjęciach poniżej macie porównanie składów obu płynów micelarnych.
Wersja różowa dla skóry wrażliwej
Wersja zielona dla skóry normalnej oraz mieszanej

Jakich produktów używacie do demakijażu? Znacie już którąś z wersji Garnier 3 w 1 ?

Pozdrawiam

Ania

Komentarze

  1. ja wersji zielonej nawet nie próbowałam, bo ma alkohol, ale różową uwielbiam :) mam nadzieję, że preparat do skórek się sprawdzi?;) no i zostaje na dłużej, obserwuje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na razie użyłam go tylko raz, mam mieszane uczucia. Zawsze wycinałam skórki ale ostatnio zaczęły robić się zadziorki. Produkt Sally Hansen muszę jeszcze potestować. Dziękuje))
      Pozdrawiam Ania

      Usuń
  2. ja używam tylko i wyłącznie wersji różowej... i cieszę się, że przed zakupem wersji zielonej i tej złotej przeczytałam recenzję na temat tych produktów bo wiem, że już ich nie kupię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja niestety nie przeczytałam składu wersji zielonej... Odnośnie wersji z olejkiem również nie kupię, okropny skład.
      Pozdrawiam Ania

      Usuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz!!

Popularne posty