Recenzja lakieru do paznokci Sally Hansen Miracle Gel

Witajcie!!!

Lakier na paznokciach maksymalnie trzyma mi się 2 dni w porywach do 3 dni, mimo, że nakładam  top coat. Zawsze lakier ściera mi się na końcach paznokcia już na drugi dzień. Po przeczytaniu pozytywnych opinii odnośnie Sally Hansen Miracle Gel. Hybryd nie próbowałam jeszcze(tak moi drodzy jeszcze nie). Moje koleżanki i siostry korzystają czasami z hybryd i są zadowolone. Chcę kupić zestaw Semilac startowy ale na razie są ważniejsze wydatki (niestety), na pewno zacznę z nimi przygodę (oby jak najszybciej).

Producent obiecuje nam, iż dzięki tym lakierom uzyskamy efekt żelowego manicure w domowych warunkach bez użycia lampy UV. Nie wymaga użycia bazy, odtłuszczania, ogólnego przygotowania tzw hybrydowego(m.in. polerowania paznokcia). Można zmyć lakier zwykłym zmywaczem. Najważniejszy punkt według mnie to trwałość- producent obiecuje do 14 dni. Lakiery te dostępne są w prawie wszystkich drogeriach stacjonarnych oraz w większości internetowych, koszt 34zł. Do wyboru mamy 12 odcieni. Każdy lakier pokrywam top coatem z Sally Hansen Insta Dri. Mój lakier jest w odcieniu Pink Tank numer 220. 

Na zdjęciach poniżej widać jak wygląda lakier po pięciu dniach na prawej i lewej ręce. 

Produkt posiada bardzo wygodny szeroki pędzel, za jego pomocą można nałożyć bardzo szybko lakier. Nakłada się  go przyjemnie, bez smug. 

Podsumowując. Jestem z niego bardzo zadowolona. Porównując do innych lakierów na moich paznokciach trzyma się naprawdę długo bo aż 5 dni. W szóstym dniu musiałam go już zmyć. Tutaj zapewnienia producenta , że trzyma się aż do 14 dni nie sprawdzają się ale to było do przewidzenia. Nakłada się go bardzo dobrze, kryje całkowicie po dwóch warstwach, nawet jedno pokrycie jest zadowalające. Kupiłam go na promocji, uważam, że w cenie regularnej jest po prostu za drogi. Jest wart polecenia dla osób , które szukają trwałości, dobrego krycia. Jest dużo ładnych odcieni, każdy znajdzie coś dla siebie.

Co Wy o nim sądzicie? Miałyście go?

Pozdrawiam 

Ania